Pyłek roślin genetycznie modyfikowanych

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

pyłek roślin genetycznie modyfikowanychWarsztaty na temat obecności pyłku roślin genetycznie modyfikowanych w miodzie odbyły się w Berlinie w dniach 13 i 14 grudnia 2011 roku. Dotyczyły one głównie skutków, jakie wynikają z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z września 2011 roku. Wyrok ten ma bowiem istotne znaczenie dla eksporterów miodu do Europy.

Dotąd największym eksporterem miodu do Unii Europejskiej była Argentyna, Chile, Kanada i Urugwaj. W tych krajach dopuszczono do uprawy roślin genetycznie modyfikowanych. Niektóre źródła podają, że odległość bezpieczna od takich upraw powinna wynosić 10 km. Nie daje to jednak pełnej gwarancji, że tego pyłku nie będzie w miodzie. Pyłek roznoszony jest bowiem przez wiatr na duże odległości. Przy uprawie roślin GM np. wiatropylnej kukurydzy i ziemniaków stwierdzono obecność pyłku GM w miodzie pomimo zachowania odległości pasiek od tych upraw. Z powyższych względów ETS uznał, że miód zawierający pyłek roślin GM będzie podlegał pod rozporządzenie o genetycznie modyfikowanej żywności i paszy. W efekcie tego taki miód może być wprowadzony na rynek tylko wówczas, gdy zawartość w nim pyłku roślin GM będzie zbadana i wyszczególniona na etykiecie. Ilość tego pyłku w miodzie powinna zadecydować, czy będzie on dopuszczony do obrotu jako żywność. Przy braku autoryzacji tych produktów Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał całkowity zakaz obrotu tymi produktami. Stanowisko ETS spowodowało konieczność opracowania metody wykrywania w miodzie pyłku z roślin GM. Jest to trudne zważywszy, że w miodzie znajdują się pyłki z różnych roślin. Obecnie jest możliwe określenie ilości zawartości pyłku transgenicznego w stosunku do specyficznego białka dla danego gatunku rośliny - metoda PCR. Metoda ta jest jednak niewystarczająca. Należy ją poprzedzić analizą pyłkową miodu, aby określić zawartość pyłku w miodzie z różnych roślin. Podczas trwania warsztatów podjęto próbę określenia skutków wyroku ETS na obrót handlowy miodem na  świecie. Należy bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że dopełnienie procedur nałożonych przez wyrok będzie pracochłonny i kosztowny dla pszczelarzy i przedsiębiorstw zajmujących się handlem miodem. Przyhamuje to z pewnością obroty na całym rynku miodu. Jest to jednak szansa dla rozwoju pszczelarstwa polskiego. Jak dotąd nasz kraj jest wolny od GMO. Wszystkie produkty pszczele powinny spełniać jakościowe wymogi. Z tych względów, zdaniem pszczelarzy kraje, w których uprawa roślin GM jest dopuszczona powinny zadbać, aby zawartość pyłku roślin transgenicznych w miodzie nie przekraczała dopuszczalnych norm. Według Komisji Europejskiej jest to 0,9%. Podsumowując stwierdzić należy, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wyrok, który będzie trudno wyegzekwować. Słusznym wyjściem w tej sytuacji to czekanie na akty wykonawcze, które wprowadzą w życie ustanowiony przepis.

Komentarze obsługiwane przez CComment

Jesteś tutaj: Home Miód Jak rozpoznać prawdziwy miód Pszczelarstwo Pyłek roślin genetycznie modyfikowanych